You are currently viewing Warsaw Home 2022 – relacja z wizyty na targach wnętrz

Warsaw Home 2022 – relacja z wizyty na targach wnętrz

Tegoroczna edycja targów Warsaw Home zakończyła się w sobotę 22-go października. Ja wraz z zaprzyjaźnionymi projektantkami wybrałam się tam już pierwszego dnia aby od początku mieć możliwość uczestniczenia w tym wydarzeniu. W tym roku w targi to 5 hal, podzielonych tematycznie, od tekstyliów, oświetlenia, łazienek i kuchni po materiały wykończeniowe aż do mebli. W evencie udział brali wystawcy polscy oraz zagraniczni.

Relacja z targów Warsaw Home 2022

Chciałabym podzielić się wrażeniami i zrelacjonować to co moim zdaniem było najciekawsze i godne uwagi. Musze zacząć od tego, ze w ubiegłym roku „poprzeczka” poziomu została zawieszona bardzo wysoko! Tamte targi odbyły się po rocznej przerwie i z ogromnym rozmachem. Dlatego teraz organizatorzy i wystawcy mieli przed sobą trudne zadanie. Miałam wrażenie, że generalnie stoisk jest mniej i są mniej interesujące niż w ubiegłym roku. Tym niemniej część ekspozycji wypadła bardzo dobrze i znalazłam kilka całkowicie wyjątkowych i na nich chciałabym się skupić w moim dzisiejszym wpisie.

Wzorem ubiegłych lat, jednym z najliczniej odwiedzanych i cieszących się zainteresowaniem stoisk było Cosentino. Jest to hiszpańska marka, z wieloletnimi tradycjami, która oferuje szeroki wybór materiałów z kamienia naturalnego oraz płyt z różnego rodzaju kompozytów. Niezaprzeczalnie ta profesjonalna firma urządziła estetyczne i doskonałe stylistycznie stoisko. jako baza kolorystyczna wystąpiła spalona słońcem glinka – ciepły, lekko zbrudzony róż. Na tym tle wyeksponowano różne jakości, palety kolorystyczne materiałów takich jak Dekton czy Silestone. Odwiedziny na tym stoisku wzbogacały wykłady tematyczne, konkurs na najlepszy moodboard czy wyśmienita kawa.

Polscy producenci

Podczas tegorocznej edycji targów, nie zawiedli polscy producenci oświetlenia. Z wielką przyjemnością odwiedziłam stoiska firm Ummo oraz Nowodvorski. Gdyńska firma Ummo zaprezentowała swoja kolekcję kulistych lamp w wielu osłonach. Kule różnej wielkości oprawione w metal chromowany, złoty, malowany na biało, czarno lub w każdym kolorze z palety RAL wybranym przez klienta. Ich kolekcja jest nowoczesna, minimalistyczna w stylistyce poprzez to pasująca do wielu pomieszczeń i aranżacji. Nowością były lampy o współczynniku IP 44, czyli przeznaczone do mokrych pomieszczeń.

Nowodvorski lighting pokazali jedno z największych i najbardziej interesująco zaaranżowanych stoisk oświetleniowych. Znalazłam tam wiele typów źródeł światła, Od szynoprzewodów, poprzez ciekawe projektowo lampy wiszące i nastrojowe kinkiety po małe lampki biurkowe i stołowe. Firma ostatnio bardzo się rozwinęła i proponuje wiele modeli a co ważne w dzisiejszych czasach – ceny są konkurencyjne.

Kolejnymi, pięknie zaprojektowanymi przestrzeniami na targach były stoiska mebli tapicerowanych. Moje serce skradły przede wszystkim dwie marki – IWC Home oraz Dion. Zacznę od IWC – Home – marki stworzonej przez Agatę i Tomasza Iwanickich – ich ideą jest przytulny i komfortowy minimalizm. Te cechy doskonale pokazali na swojej ekspozycji – prezentując niskie, wygodne sofy i łóżka oraz tapicerowane krzesła. Dominowała jasna, wysublimowana kolorystyka, a dodatek elementów drewnianych – okrągłych stolików przywodził na myśl styl japandi.

„Design is our name” – oto motto Dion-a, marki – siostry IWC Home. Tutaj zdecydowanie postawiono na ponadczasowy charakter kolekcji. Projekty są bardzo zgodne z aktualnymi trendami w meblarstwie ale ten design przetrwa upływ czasu. Osobiście miałam już wcześniej możliwość zapoznania się z wzornictwem tej firmy, ponieważ ich sklep – showroom znajduje się w Gdańsku. W projektach używają materiałów wysokiej jakości, znajdziemy tam trwałe tkaniny, piankę memory czy puch gęsi do wypełnienia poduch.

Sofa Drea – Dion

Spośród propozycji płyt meblowych najlepiej wypadła polska firma Forner. Ich stoisko było świetnie przemyślane i ciekawie zaprojektowane z każdej z 4- rech stron. Ekspozycja opierała się na wielkich moodboadrach kolorystyczno – strukturalnych. Propozycje połączeń kolorów i faktur były oryginalne i zaskakujące, tworzyły inspirację dla oglądających. Poza tym na stoisku była dostępna pokaźna ilość wzorników i próbek, którą można było przeglądać na wielkim stole. Ja wybrałam moich faworytów kolorystyczych – gołębi błękit o strukturze naturalnej skóry groszkowej oraz elegancji odcień fuksji, który połączyłam ze szczotkowaną platyną.

Na koniec słodko i zmysłowo

Na zakończenie mojej relacji chciałabym przenieść Was w magiczny świat dwóch stoisk, które maja dla mnie wspólny mianownik. Były magnetyczne od pierwszego wejrzenia, odnosiły się do zmysłów, grały delikatnymi połączeniami pastelowych kolorów, holograficznych abstrakcyjnych przestrzeni. Na obu dominowały tu kwiaty i motywy nawiązujące do eterycznej przyrody. Pierwsze stoisko to okapy Ciarko – utrzymane w kolorystyce zieleni i różnorodnych odcieni różu. Dla spotęgowania wrażenia przestrzenności na podłodze użyto lustrzanych płaszczyzn o owalnych kształtach. Same modele okapów to raczej powtórzenie ubiegłorocznych propozycji. Najciekawsze były tuby w kolorze matowego złota czy różowego złota o ryflowanej powierzchni.

Na deser zostawiam słodką i zmysłową ekspozycję marki Wallart. Na to stoisko dotarłyśmy rano, drugiego dnia targów. Powitały nas piękne kobiety w zwiewnych kwiatowych sukienkach, doskonale współgrające z klimatem miejsca. Najnowsza kolekcja tapet to pastelowe, abstrakcyjne ale głównie kwiatowe kompozycje. Na stoisku nic nie było przypadkowe, kolory ścian, lampy i świetna strefa z wanną w stylu glamour. Motyw wanny wybrany został celowo ponieważ marka promowała nowoczesny system Wet – tapet nadających się do strefy mokrej.

Mam nadzieję, że mój subiektywny przegląd marek z targów Warsaw Home 2022 przypadnie Wam do gustu. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej lub po prostu macie swoje spostrzeżenia, którymi chcecie się ze mną podzielić to zapraszam do kontaktu INNOVASTUDIO